Zimowe szaleństwo na sankach to nie tylko świetna zabawa, ale też… niezły trening! Dla wszystkich, którzy zastanawiają się nad aktywnym spędzaniem zimowych dni, sanki mogą okazać się świetnym sposobem na połączenie przyjemnego z pożytecznym – radosnej zabawy ze spalaniem kalorii.
Jak obliczyć spalone kalorie podczas jazdy na sankach?
Obliczanie spalonych kalorii podczas jazdy na sankach zależy od kilku czynników. Najważniejsze to twoja waga oraz czas spędzony na stoku. Średnio, godzina szusowania na sankach pozwala spalić od 300 do 500 kalorii.
- Pomnóż swoją wagę (kg) przez 4,8
- Pomnóż wynik przez liczbę godzin jazdy
- Dodaj 15% przy jeździe pod górę
- Odejmij 10% przy zjazdach bez podchodzenia
Ciekawostka: Wchodzenie pod górkę z sankami może spalić nawet więcej kalorii niż jazda na nartach! To świetna zabawa połączona z treningiem. Pamiętaj też, że zimno przyspiesza metabolizm – organizm zużywa dodatkową energię na utrzymanie ciepłoty ciała.
Rada: Weź ze sobą termos z ciepłą herbatą – rozgrzeje i doda energii!
Jakie mięśnie pracują podczas zjazdów saneczkowych?
Podczas jazdy na sankach pracuje wiele grup mięśniowych. Najbardziej zaangażowane są mięśnie nóg – szczególnie uda i łydki, które intensywnie działają przy wchodzeniu pod górę i kontrolowaniu zjazdu. Mięśnie brzucha i grzbietu odpowiadają za utrzymanie równowagi i prawidłowej pozycji.
- Mięśnie ramion i barków – sterowanie sankami
- Mięśnie ud i pośladków – hamowanie i rozpędzanie
- Mięśnie core – stabilizacja podczas zjazdu
Ciekawostka: Podczas 30-minutowej zabawy na sankach możesz zaangażować nawet 85% wszystkich mięśni swojego ciała! To więcej niż podczas spokojnego joggingu. Dodatkowo zimno sprawia, że organizm spala więcej kalorii na utrzymanie odpowiedniej temperatury.
Ile czasu jeździć na sankach, żeby schudnąć?
Czas spędzony na sankach ma bezpośredni wpływ na spalanie kalorii. Żeby zauważyć pierwsze efekty odchudzania, warto jeździć minimum 45-60 minut dziennie. Regularne zjazdy i podchodzenie pod górkę to świetny trening cardio.
Najlepsze rezultaty osiągniesz, planując saneczkowe sesje w następujący sposób:
- 2-3 razy w tygodniu po godzinie
- 4-5 razy w tygodniu po 30-45 minut
- Codziennie po 20-30 minut (dla początkujących)
Ciekawostka: godzina intensywnej jazdy na sankach może spalić nawet 400-500 kalorii! To więcej niż podczas spokojnego joggingu. Pamiętaj też, że wchodzenie pod górkę angażuje więcej mięśni niż sam zjazd.
Porównanie spalania kalorii: sanki vs inne sporty zimowe
Zjeżdżanie na sankach to świetna zabawa, ale jak wypada na tle innych sportów zimowych pod względem spalania kalorii? Podczas godziny szusowania na sankach możemy spalić od 350 do 450 kalorii, w zależności od intensywności i wagi ciała.
- Narciarstwo zjazdowe: 400-600 kalorii/h
- Snowboard: 350-550 kalorii/h
- Bieganie na nartach: 500-900 kalorii/h
- Łyżwiarstwo: 350-600 kalorii/h
Ciekawostka: Wchodzenie pod górkę z sankami to dodatkowy spalacz kalorii – możesz spalić nawet 40% więcej energii niż podczas samego zjazdu! Na sankach nie spalisz może tyle co na nartach biegowych, ale za to będziesz się świetnie bawić. A przy okazji wzmocnisz mięśnie nóg i core.
Jazda na sankach to nie tylko świetna zabawa, ale też niezły trening – w ciągu godziny możesz spalić nawet 400-500 kalorii! Samo wchodzenie pod górkę angażuje mięśnie nóg i pośladków, a sterowanie sankami w dół wzmacnia core i ramiona. Frajda ze zjazdów plus spalanie kalorii? No to co, łapiemy sanki i ruszamy na najbliższą górkę!
